Jan Matejko urodził się w 1838 roku w Krakowie, zmarł tamże w 1893 roku.
Jest określany mianem najwybitniejszego przedstawiciela polskiego malarstwa historycznego XIX wieku.
Jan Matejko z żoną Teodorą z Giebułtowskich oraz synem [źródło fot. NAC]
Malarstwo Jana Matejki odegrało ogromną rolę w kształtowaniu się polskiej świadomości narodowej. Artysta rysował już od najmłodszych lat, kiedy to matka, Joanna Karolina z d. Rossberg, organizowała swoim dzieciom konkursy artystyczne, które mały Jaś zwykle wygrywał.
Profesjonalną naukę malarstwa Jan Matejko rozpoczął w 1851 roku w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych u Wojciecha Stattlera i Władysława Łuszczkiewicza. Następnie, dzięki uzyskaniu w 1858 roku stypendium zagranicznego, w latach 1859-1860 studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Monachium pod kierunkiem Hermanna Franza Anschütza, później także na krótko w Wiedniu w pracowni Christiana Rubena.
W 1860 roku artysta ostatecznie powrócił do Krakowa. W kolejnych latach mistrzowi proponowano profesurę na wiedeńskiej i praskiej ASP, patriotycznie nastawiony artysta jednak odmawiał. Ostatecznie w 1873 roku objął posadę dyrektora w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Był on doskonałym pedagogiem, nie narzucał studentom tematów, starał się podsycać ich zainteresowania, jednak był raczej przeciwny studiom zagranicznym. Wprowadził również obowiązek nauki historii sztuki w SSP, rozumiał wagę znajomości dawnych mistrzów w rozwoju artystycznym sztuki młodych malarzy. Jego uczniami byli m.in.: Maurycy Gottlieb, Jacek Malczewski, Józef Mehoffer, Stanisław Wyspiański.
JAN MATEJKO - PARA PORTRETÓW PAULINY ORAZ ANTONIEGO GIEBUŁTOWSKICH
Jan Matejko
Para portretów - Paulina oraz Antoni Giebułtowscy (1858)
technika: olej, płótno
wymiary: 66 x 55 cm (każdy z obrazów)
Opisy na odwrociach obrazów:
„Antoni Giebułtowski | malował | Jan Matejko. | r. 1858”
„Paulina Giebułtowska. | malował | Jan Matejko | r. 1856.8” (przekreślona cyfra 6)
lot 3 na III Aukcji Dzieł Sztuki
[zobacz w katalogu aukcyjnym]
PROWENIENCJA:
Obrazy od momentu powstania należały do zbiorów rodziny artysty.
UDZIAŁ W WYSTAWACH:
1883 - Wystawa jubileuszowa Jana Matejki, Zamek na Wawelu, Kraków
1913 - Wystawa ze zbiorów rodziny artysty, Bochnia
1938 - Wystawa z okazji uczczenia setnej rocznicy urodzin Jana Matejki, Muzeum Narodowe, Sukiennice, Kraków
1950 - „Jan Matejko i jego szkoła”, TPSP Kraków
1954 - „Portret w malarstwie i rzeźbie polskiej", TPSP Kraków
1983 - „W kręgu przyjaciół. Wystawa w dziewięćdziesiątą rocznicę śmierci Jana Matejki”, Muzeum im. Prof. St. Fischera, Bochnia
1981-2020 - Muzeum Pamiątek po Janie Matejce "Koryznówka", Nowy Wiśnicz
Zdjęcie z wystawy „Jan Matejko i jego szkoła” (1950) [fot. z archiwum Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie]
PRACE W LITERATURZE:
1. K. Sroczyńska, Matejko. Obrazy olejne. Katalog, Warszawa 1993, poz. 48, 49 (reprodukowane poz. 48, 49).
2. S. Serafińska, Jan Matejko. Wspomnienia rodzinne, Kraków 1955 (reprodukowany Portret Pauliny z Sikorskich Giebułtowskiej, s. 89).
3. M. Gorzkowski, O artystycznych czynnościach Jana Matejki począwszy od lat jego najmłodszych, to jest od r. 1850 do końca r. 1881, Kraków 1882.
4. Katalog dzieł Jana Matejki wystawionych w salach Muzeum Narodowego w Krakowie w Sukiennicach podczas uroczystości ku uczczeniu setnej rocznicy jego urodzin, Kraków 1938.
5. T. Grott, Jan Matejko i jego szkoła. Katalog wystawy, Kraków 1950.
6. M. Serafińska-Domańska, W kręgu przyjaciół. Wystawa w dziewięćdziesiątą rocznicę śmierci Jana Matejki, Muzeum im. S. Fischera, Bochnia 1983.
HISTORIA POWSTANIA OBRAZÓW
Giebułtowscy byli dla młodego Jana Matejki drugą rodziną, w której wcześnie osierocony przez matkę artysta szukał ciepła domowego ogniska. Stali się oni wreszcie również prawdziwą rodziną malarza, który w 1864 roku poślubił najmłodszą z ich córek, Teodorę.
Rodzinę Giebułtowskich znał od dziecka, dzięki ich relacjom z ojcem artysty, Franciszkiem Matejko, który dawał lekcje gry na instrumentach dzieciom Giebułtowskich i uczniom mieszkającym na stancji u pani Pauliny, a pana Antoniego niejednokrotnie zapraszał w gości do domu Matejków przy ul. Floriańskiej.
Relacje między Janem a Giebułtowskimi zacieśniły się jeszcze w latach 50-tych, po ślubie Joanny Giebułtowskiej z Leonardem Serafińskim. Nowożeńcy wolny czas spędzali w drewnianym dworku w Wiśniczu, gdzie mistrz chętnie przebywał i z pasją malował wizerunki bliskich mu osób i przyjaciół, jakimi byli dla niego bracia Joanny i Teodory - Stefan oraz najbliższy sercu artysty Stanisław.
Jan Matejko w listach do Stanisława Giebułtowskiego wspominał (Kraków, 8 maja, 20 czerwca, 1857):
Najdroższy Stasiu! […]
Co do portretów rodziców Twoich to już przy pomocy Matki Bożej zacząłem i asfaltem już podłożone; nie mogę się brać do malowania, gdyż mokre, a pogody jak na złość brak, więc nie wyschły. Są to wielkości, tak np. jak gdyby obciąć trochę od góry pierwszego portretu p. Serafińskiej, ale trochę szersze; głowy są wielkości takiej, jak państwa Serafińskich, a może większe; nie zaczynałem ich na wielkich płótnach, gdyż egzamin niedaleko, a tu jest się koło czego kręcić.
Kochany Stasiu! [...]
Portrety rodziców, da Bóg, niedługo skończę, bo się obawiam, abyś mi jakiej nagany nie przysłał, iż się z nimi wlokę; ale przyznam Ci się, Stasiu, iż takiej masy roboty, jaką mam w tym roku, jak żyję, nie miałem; czasem, jak sobie pomyślę na egzamin, który za sześć tygodni ma być, to aż na mnie pot występuje.
[źródło: Stanisława Serafińska, Jan Matejko wspomnienia rodzinne, Kraków 1955]
W tym właśnie, wczesnym jeszcze okresie twórczości Jana Matejki, powstały datowane na 1858 rok portrety państwa Pauliny oraz Antoniego Giebułtowskich, namalowane na prośbę ich syna Stanisława. Prezentowane wizerunki zostały namalowane w typie tradycyjnego portretu mieszczańskiego, na ciemnym, z lekka walorowanym, neutralnym tle, w eleganckich, drobiazgowo ujętych strojach, z trafnym oddaniem rysu charakterologicznego modeli. Znamienna dla twórczości Jana Matejki jest tutaj stonowana, ograniczona gama barwna oraz silnie wyeksponowane jasnym, ciepłym światłem, realistycznie ujęte twarze i dłonie.
JAN MATEJKO - PORTRET PAULINY GIEBUŁTOWSKIEJ
Paulina z Sikorskich Giebułtowska (1811-1881) była matką Teodory Matejkowej.
Prezentowany portret przedstawia przyszłą teściową artysty ukazaną w trzech czwartych, w półpostaci, z nałożonymi na siebie dłońmi opartymi o drewniany blat stołu. Kobieta ubrana jest w białą, delikatną bluzkę z koronkowym kołnierzem oraz półprzezroczystymi, haftowanymi rękawami wystającymi spod czarnej sukni z trójkątnym dekoltem spiętym pasującą do guziczków bluzki, złoto-turkusową broszą.
Fragment portretu Pauliny Giebułtowskiej (1858)
Na uwagę zasługuje również częste w twórczości Jana Matejki, drobiazgowe ujęcie biżuterii – kolczyków oraz obrączki na serdecznym palcu prawej dłoni kobiety. Twarz sportretowanej jest pełna i delikatna, nos prosty, a policzki z lekka zarumienione. Lśniące, ciemnoblond włosy modelki zostały nisko upięte i ozdobione z tyłu niebieskim welonem udekorowanym białymi, puszystymi piórami. Fizjonomia oraz lekki uśmiech Pauliny Giebułtowskiej oddają znakomicie jej ciepły, łagodny i życzliwy charakter.
Oba portrety od powstania, aż po dzień dzisiejszy znajdowały się w kolekcji rodziny Serafińskich. Do niedawna wizerunki można było oglądać w Muzeum Pamiątek po Janie Matejce „Koryznówka” w Starym Wiśniczu.
JAN MATEJKO - PORTRET ANTONIEGO GIEBUŁTOWSKIEGO
Antoni Giebułtowski (1805-1859) był ojcem Teodory Matejkowej.
Przyszły teść Jana Matejki również został sportretowany w trzech czwartych, w półpostaci, w pozycji siedzącej, tym razem jednak z założonymi lewa na prawą rękoma. Zza postaci widoczna jest część ozdobnego oparcia drewnianego krzesła. Mężczyzna odziany jest w białą koszulę ze sztywnym przewiązanym w kokardę czarnym halsztukiem kołnierzem, czekoladową kamizelkę oraz czarny surdut z szerokimi klapami, spod którego miejscami widoczny jest delikatny mankiet koszuli.
Fragment portretu Antoniego Giebułtowskiego (1858)
Twarz sportretowanego jest pociągła, charakteryzuje się wydatną brodą, krótkim nosem, wysokim czołem oraz głęboko osadzonymi, z lekka podkrążonymi oczami. Brązowe włosy mężczyzny są krótkie, okalają poważną, nieruchomą twarz modela delikatnymi lokami. Szczególną uwagę w portrecie przyciąga wyeksponowana lewa dłoń przyozdobiona obrączką i sygnetem z herbem rodowym Lis, podkreślającym dawność i szlacheckość rodziny Giebułtowskich. Wizerunek Antoniego Giebułtowskiego to portret pewnego siebie, dumnego mężczyzny.
[pełny katalog III Aukcji Dzieł Sztuki Krakowskiego Domu Aukcyjnego]